Kliknąłeś w wilka brawo !

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapewnia, że cały czas trwają prace nad zmianą finansowania mediów publicznych. Opłata audiowizualna, która ma zastąpić abonament RTV, będzie obowiązywała wszystkich obywateli, którzy zapłacą za "możliwość odbioru programów".

Kilka dni temu Rada Programowa Telewizji Polskiej wyraziła swój stanowczy protest wobec kolejnego opóźnienia w ustaleniu nowych zasad finansowania mediów publicznych, zapewniających TVP środki wystarczające na realizację zadań ustawowych. Jak podkreśla Rada Programowa TVP, Polska jest jednym z nielicznych krajów Europy, które nie zaspokajają na odpowiednim poziomie potrzeb swych mieszkańców w zakresie niekomercyjnej oferty mediów publicznych.

Do tego wraca minister kultury, który zapewnia, że prace nad zmianami finansowania mediów publicznych trwają. Zmiany są konieczne. Obecna ustawa mówi o posiadaniu odbiornika telewizyjnego lub radiowego. Problem w tym, że obecnie telewizję można oglądać nie tylko na telewizyjnym ekranie, ale także w komputerze, smartfonie czy na tablecie.

Nowa ustawa będzie pobierała opłaty za możliwość oglądania. Dlatego opłata audiowizualna będzie powszechna, a to oznacza, że będzie obowiązywała każdego. Minister zapowiada jednak, że utrzymana zostania między innymi ulgi dla emerytów i rencistów w określonym wieku lub w trudnej sytuacji finansowej

Opłata audiowizualna nie będzie pobierana za odbiór programu telewizyjnego czy radiowego, ale za możliwość tego odbioru. Polskie państwo zagwarantuje każdemu obywatelowi określoną usługę, a to, czy ktoś z tego skorzysta, czy nie - zależy wyłącznie od niego. Tego typu usługa państwa musi mieć charakter powszechny i musi dotyczyć każdego obywatela - mówi cytowany przez PAP Bogdan Zdrojewski, minister kultury.

Na razie trwają prace nad sposobem pobierania opłaty, wśród propozycji są m.in. pobieranie opłaty wraz z rachunkiem za prąd lub od każdego adresu pocztowego. Wiadomo jedynie, że opłata nie będzie wynosiła więcej niż 10-12 zł miesięcznie, jeszcze mniej zapłacą osoby, które zdecydują się opłacić abonament za rok z góry.

Minister kultury chciałby, by część pieniędzy z opłaty audiowizualnej wspierała także produkcje misyjne produkowane przez nadawców komercyjnych, jak np. TVN czy Polsat.